Czy sprzedawca ponosi odpowiedzialność, jeżeli Amazon zmienia tytuł/opis produktu?

23.04.2019

Amazon pozwala sobie na dużą swobodę w prezentacji ofert. Dane wprowadzane przez sprzedawcę przy zamieszczaniu ofert zostały ostatnio oficjalnie uznane przez Amazona za jedynie sugestię. Marketplace zastrzega sobie prawo do optymalizacji sposobu prezentacji. W praktyce oznacza to, że chociaż sprzedawca jest właścicielem buy box’a (bezpośrednie połączenie jego oferty z przyciskiem „włóż do koszyka”), ani jedna wprowadzana przez niego zmiana w tytule lub opisie produktu, nie pojawi się na stronie produktu.

Samowolka Amazona

Sprzedawcy zgłaszają, że Amazon zmienia bez poinformowania, a tym bardziej zapytania o zgodę, tytuły produktów. W jednym przypadku doszło do znacznej zmiany sensu tytułu: Oryginalny tytuł produktu, który był używany przez lata to:

„Produkt X z materiału Y”

Nagłówek został zmieniony przez Amazona na:

„Produkt X, 12 sztuk”

Sprzedawca nie sprawdzając regularnie tytułów swoich listingów nadal będzie wysyłać jedną sztukę w tej samej cenie, a kupujący będą oczekiwali dostawy 12 sztuk, jak sugeruje zmieniony bez wiedzy sprzedawcy przez Amazona tytuł.

Niezadowoleni klienci, złe recenzje

Najbardziej oczywistą konsekwencją jest oczywiście niezadowolenie klientów. Problemem nie są jednak tylko złe recenzje. Klient zawarł ze sprzedawcą umowę sprzedaży na dostawę 12 sztuk zgodnie z tytułem listingu. Otrzymał natomiast tylko jedną. Oznacza to, że klient ma roszczenie do wykonania umowy sprzedaży, czyli dosłania pozostałych 11 sztuk produktu.Chociaż można by to zakwestionować z powodu tzw. błędu w oświadczeniu woli zgodnie z § 119 BGB (niemiecki kodeks cywilny), problematyczne jest w tym momencie to, że sprzedawca ma obowiązek „kontroli” Amazona właśnie ze względu na ten przepis. Błąd w oświadczeniu woli ma jednak na celu stworzenie konstelacji, w której przedsiębiorca składa ofertę, błędnie ją interpretuje i zauważa błąd dopiero wtedy, gdy klient żąda towaru.Co więcej, rozbieżne informacje w tytule (12 sztuk) i opisie (1 sztuka) mogą zostać odczytane, jako reklama wprowadzająca konsumenta w błąd. Upomnienia z tego tytułu i opłaty w tym przypadku byłyby ciężkie do uniknięcia.

Obowiązki dystrybutorów w zakresie monitorowania

W przeszłości kilka sądów niemieckich zajmowało się już obowiązkami kontrolnymi przedsiębiorców sprzedających na platformie Amazon: istotą sprawy była przede wszystkim zasada podpinania się pod listingi. Amazon wymaga, aby jeden produkt występował tylko jednorazowo w całym katalogu produktów, a każdy sprzedawca oferujący ten produkt podpina się ze swoją ceną, warunkami wysyłki oraz liczbą stanów pod ten listing. To z kolei oznacza, że indywidualni sprzedawcy mają niewielki wpływ lub nie mają żadnego wpływu na treść ofert. Orzecznictwo jest jednak zgodne, że mimo tego sprzedawcy muszą ponosić odpowiedzialność. Federalny Sąd Najwyższy orzekł nawet bardzo wyraźnie, że sprzedawca jest również odpowiedzialny, jeżeli zmiany zostały dokonane przez osobę trzecią bez uprzedzenia/informowania (wyrok z dnia 3 marca 2016 r., nr ref.: I ZR 140/14).

Można zatem powiedzieć, że każdy sprzedawca ma obowiązek monitorowania listingów, pod które się podpina. Teoretycznie, powinien sprawdzać swoje oferty codziennie od poniedziałku do piątku, co jest oczywiście niemożliwe. Zalecamy, aby regularnie przeglądać całą ofertę w poszukiwaniu niespodzianek ze strony Amazona.

Podsumowując

Sytuacja jest dość klarowna: sprzedawca ponosi odpowiedzialność zarówno wobec kupującego, z którym zawiera umowę, jak i w przypadku upomnień jest zobowiązany za nie zapłacić. Jedynym sposobem uniknięcia niemiłych niespodzianek, w tym przypadku jest regularne sprawdzanie swojej oferty.