Czy nawet w przypadku maseczek obowiązywało prawo do odstąpienia od umowy? Prawo niemieckie w praktyce.

30.10.2020

Wygląda na to, że maseczki jeszcze przez jakiś czas będą naszym nieodłącznym towarzyszem. Dlaczego więc nie przekuć tego odgórnego przymusu w szansę na handel pożądanym towarem i nie uszczknąć dla siebie nieco (albo i więcej) z tego nowego źródełka zysków? Na ten pomysł wpadło już wielu producentów oferujących do tej pory odzież lub akcesoria, poszerzając swój asortyment o maseczki. Fakt, że oferowanie specjalnie zaprojektowanych maseczek w cenie do 50 euro dla niektórych jest nie na miejscu, a dla innych to wręcz świetny pomysł – to już całkiem inna bajka. 

Wiele sklepów sprzedaje maseczki z wyraźną informacją, że nie mogą zostać zwrócone lub zwrot jest możliwy tylko w nieotwartym oryginalnym opakowaniu. Zapytano nas, czy jest to zgodne z prawem.


Ochrona konsumentów a ochrona zdrowia – co jest ważniejsze?

Wykluczenie zwrotu maseczek zamówionych online może wydawać się sensowne, ponieważ ich celem jest zminimalizowanie lub zapobieganie zakażeniu. Nieograniczony zwrot maseczek byłby więc sprzeczny z ich przeznaczeniem, a maseczki po odstąpieniu od umowy byłyby dla sprzedawców bezwartościowe ze względu na zagrożenie dla zdrowia. 

Z punktu widzenia klienta przymierzenie produktu przed podjęciem ostatecznej decyzji o zakupie jest jednak jak najbardziej uzasadnione oraz konieczne, ponieważ kształty twarzy są różne, a długość gumek lub tasiemek jest również istotna dla zapewnienia prawidłowego dopasowania maseczki i spełnienia jej celu. Jeśli maseczka nie pasuje, jej noszenie staje się niewygodne, a nawet bezużyteczne. Ale co z prawem do odstąpienia od umowy i czy zwykła informacja tutaj pomoże? Czy klient musi zatrzymać niepasującą maseczkę i zapłacić za nią?


Zasada: prawo do odstąpienia od umowy pomimo wykorzystania

Co do zasady prawo do odstąpienia od umowy przysługuje konsumentowi w przypadku niemal wszystkich umów zawartych przez Internet. Koniec kropka. Jest to zasada w dużej mierze niepodważalna. Nadal utrzymuje się natomiast powszechne przekonanie, że korzystanie z artykułu całkowicie wyklucza prawo do odstąpienia od umowy. Z ustawy nie można jednak wywnioskować, że prawo do odstąpienia od umowy powinno być wyłączone w przypadku wykorzystania artykułu. Dopiero w przypadku zaistnienia specjalnych określonych ustawą przesłanek do wyłączenia i wygaśnięcia prawo konsumenta do odstąpienia od umowy może zostać zniesione.


Tak, ale…

Oczywiście bez kilku wyjątków na korzyść sprzedawców takie realia byłyby całkowicie niesprawiedliwe. Dlatego w przypadku zakupu różnych kategorii towarów i produktów ustawa ogranicza prawo do odstąpienia od umowy. Istniejące prawo do odstąpienia od umowy może wygasnąć przedwcześnie w przypadku tzw. produktów higieniczno-sanitarnych, jeżeli po dostawie konsument rozerwał zapieczętowane opakowanie. 

Oczywiście nie ma gotowej odpowiedzi na pytanie, czym jest artykuł higieniczno-sanitarny i czy maseczka też jest takim produktem – ustawa nie zawiera tutaj dodatkowych wyjaśnień. W tym kontekście wiele sklepów może sobie zaszkodzić i samemu „strzelić w kolano”, ponieważ niektóre z nich wyraźnie dają do zrozumienia, że oferowane maski nie są sprzętem medycznym. Weźmy za przykład sklep, który informuje, że oferowana za około 25 euro maseczka nie posiada funkcji filtrującej i dlatego nie stanowi niezawodnej ochrony przed wirusem (tzw. „Behelfsmaske” – maseczka materiałowa wielokrotnego użytku, osłona ust i nosa). W przypadku maseczek wyglądających na medyczne (tzw. maseczki ochronne), które spełniają również wymogi prawne dotyczące wyrobów medycznych, sytuacja może wyglądać całkiem inaczej. Co na to orzecznictwo? Podanie błędnej informacji! Ale próba obalenia prawa do odstąpienia od umowy może  zakończyć się niepowodzeniem także z innego powodu.


Zafoliowane i pozaklejane

Jest jeszcze jeden dowód na to, że wyłączenie prawa do odstąpienia od umowy nie jest tak łatwe, jak pokazują praktyki wielu sklepów internetowych: maseczka musi znajdować się w zapieczętowanym opakowaniu, które następnie zrywa konsument. W większości przypadków maseczki znajdują się jedynie w celofanowej torebce. Taka celofanowa kieszonka lub folia posiada jedynie pasek kleju i nie stanowi „pieczęci” wymaganej przez prawo. Na wyłączenie prawa do odstąpienia od umowy można się powołać tylko wtedy, gdy maseczka jest zapakowana w coś więcej niż tylko zwykłą folię i gdy na „pieczęci” widnieje informacja o wygaśnięciu prawa do odstąpienia od umowy (np. „Pieczęć higieniczna – brak możliwości wymiany w przypadku uszkodzenia lub usunięcia pieczęci”).

Nie można się z tym nie zgodzić: po otwarciu zapieczętowanego opakowania musi istnieć możliwość wyłączenia prawa do odstąpienia od umowy ze względu na ochronę zdrowia. Taki sposób zapieczętowania najlepiej zagwarantować, sprzedając towar w opakowaniu oryginalnym. Ostatecznie jednak decydujące jest tutaj prawo i jego zastosowanie w konkretnym przypadku. Czy maseczka faktycznie została sprzedana do celów zdrowotnych i higienicznych, a nie tylko jako modny dodatek? Czy faktycznie została dostarczona w zapieczętowanym opakowaniu i czy znajdowała się na nim odpowiednia informacja o wygaśnięciu prawa do odstąpienia od umowy? W odniesieniu do orzecznictwa przyjaznego dla konsumentów sądy mogłyby również odwrócić sytuację. Zawsze trzeba mieć na uwadze ogólne prawo do odstąpienia od umowy, które dotyczy również maseczek. Dopiero spełnienie wszystkich warunków może spowodować wygaśnięcie prawa.  I jak to często bywa w praktyce, również i tutaj to sam sprzedawca musi się o to zatroszczyć, a w razie sporu udowodnić lub przekonać sędziów do swojego stanowiska.


Uwaga na przesadne ostrzeżenia

Jak wynika z tego artykułu, sytuacja prawna jest tutaj daleka od jednoznacznej, a zastosowanie przypadku standardowego wykluczone. Zdecydowanie odradzamy stosowanie próśb i ostrzeżeń, co praktykuje wiele sklepów internetowych (patrz wyżej). Aby znieść prawo do odstąpienia od umowy w sposób zgodny z prawem, nie są potrzebne żadne banery informacyjne ani ostrzeżenia w sklepie – wystarczy ogólne pouczenie o odstąpieniu. Trzeba również pamiętać, że przesadne ostrzeżenie pozbawione podstawy prawnej może stanowić powód do otrzymania upomnienia, ponieważ może ograniczyć korzystanie przez konsumentów z ich praw.