14.08.2024
Wielu przedsiębiorców i handlowców w Niemczech odetchnęło z ulgą po tym, jak zakończyła się trwająca ponad siedem lat batalia prawna dotycząca ochrony znaku towarowego „Black Friday”. W sierpniu 2024 roku Niemiecki Urząd Patentowy i Znaków Towarowych (DPMA) ostatecznie usunął kontrowersyjny znak z rejestru, co oficjalnie oznacza koniec jednego z najbardziej znaczących sporów w dziedzinie prawa własności intelektualnej w Niemczech ostatnich lat. Pisaliśmy o tym wielokrotnie.
Przebieg sporu i jego konsekwencje dla niemieckiego handlu
Spór o znak towarowy „Black Friday” rozpoczął się w 2016 roku, kiedy to firma Super Union Holdings Ltd. z Hongkongu zaczęła masowo wystosowywać wezwania do zapłaty licencji od przedsiębiorstw, które używały terminu „Black Friday” w swojej reklamie. Właściciel marki twierdził, że nazwa „Black Friday” jest chroniona i jej użycie bez odpowiednich uprawnień wiąże się z koniecznością uiszczenia opłat licencyjnych.
Ta sytuacja wywołała falę niepewności wśród niemieckich sprzedawców, z których wielu zdecydowało się unikać używania tej nazwy, obawiając się potencjalnych konsekwencji prawnych. W odpowiedzi na tę sytuację, zaczęto stosować alternatywne określenia, takie jak „Sale Friday” czy „Black Week”, co miało na celu uniknięcie konfliktu z właścicielem znaku.
W 2021 roku, w samym środku pandemii COVID-19, berliński sąd unieważnił ochronę znaku „Black Friday” dla ponad 900 produktów i usług, co było pierwszym krokiem w kierunku ostatecznego rozwiązania sprawy. Jednakże pełne usunięcie znaku z rejestru DPMA nastąpiło dopiero w sierpniu 2024 roku, co kończy okres niepewności prawnej trwający ponad siedem lat.
Skutki dla polskich przedsiębiorców działających w Niemczech
Dla przedsiębiorców sprzedających swoje produkty na niemieckim rynku jest to dobra wiadomość. Oznacza to, że termin „Black Friday” może być swobodnie używany w kampaniach marketingowych bez obawy o konsekwencje prawne. Warto jednak zwrócić uwagę, że sytuacja ta pokazuje, jak ważne jest, aby przedsiębiorcy byli świadomi zagrożeń wynikających z używania potencjalnie zastrzeżonych znaków towarowych w swoich działaniach marketingowych.
Przykład ten podkreśla również potrzebę monitorowania zmian w prawie własności intelektualnej oraz śledzenia ewentualnych sporów prawnych, które mogą mieć bezpośredni wpływ na działalność gospodarczą.
Historia i znaczenie Black Friday: Jak powstało jedno z największych wydarzeń zakupowych na świecie?
Czym jest Black Friday?
Black Friday to dzień, który zapoczątkowuje sezon świątecznych zakupów, a jego korzenie sięgają Stanów Zjednoczonych. Tradycyjnie odbywa się on w piątek po Święcie Dziękczynienia, które w USA przypada na czwarty czwartek listopada. Począwszy od lat 60. XX wieku, Black Friday stał się jednym z najważniejszych dni zakupowych, podczas którego sklepy oferują znaczące zniżki, a konsumenci masowo odwiedzają sklepy w poszukiwaniu okazji.
Geneza Black Friday
Nazwa „Black Friday” wywodzi się z USA, ale jej dokładne pochodzenie pozostaje niejasne. Jedna z popularnych teorii sugeruje, że termin ten odnosi się do sytuacji, w której sklepy „wychodzą na czysto”, czyli przestają przynosić straty (zaznaczane w księgach handlowych na czerwono), a zaczynają generować zyski (zapisywane na czarno). Dzień ten jest uważany za moment, w którym przedsiębiorcy mogli liczyć na zwiększenie przychodów, co pozwalało im wejść w sezon świąteczny z dodatnim bilansem.
Dlaczego Black Friday stał się tak popularny?
Black Friday zyskał popularność głównie dzięki temu, że w Stanach Zjednoczonych, dzień po Święcie Dziękczynienia, wiele osób korzysta z tzw. „długiego weekendu”. W tym czasie ludzie zaczynają robić zakupy świąteczne, co sprzyja organizowaniu wyprzedaży. Z biegiem czasu, dzięki globalizacji i rosnącej roli handlu elektronicznego, Black Friday przeniknął także do innych krajów, w tym do Niemiec i Polski, gdzie zyskał na popularności jako okazja do zakupów po obniżonych cenach.
Black Friday w Europie i Polsce
Chociaż Black Friday ma swoje korzenie w USA, zyskał ogromną popularność również w Europie, szczególnie w Niemczech. Początkowo był mniej znany, ale dzięki globalnym platformom handlowym, takim jak Amazon, zyskał na znaczeniu. W Polsce Black Friday również stał się ważnym dniem zakupowym, choć dopiero od kilku lat jest szerzej obchodzony. Polscy konsumenci coraz częściej wykorzystują ten dzień, aby zakupić prezenty świąteczne po atrakcyjnych cenach, a sklepy, zarówno stacjonarne, jak i internetowe, oferują wówczas znaczne rabaty.
Marketing i kontrowersje wokół Black Friday
Black Friday to nie tylko czas wyprzedaży, ale także istotne wyzwanie marketingowe dla firm. W Stanach Zjednoczonych dzień ten stał się symbolem masowego konsumpcjonizmu, co wywołuje krytykę związaną z promowaniem nieekologicznych nawyków zakupowych i wzrostem ilości odpadów. W Polsce, podobnie jak w innych krajach europejskich, pojawiają się również ostrzeżenia przed wprowadzaniem konsumentów w błąd przez nieuczciwe praktyki, takie jak sztuczne zawyżanie cen przed Black Friday czy też nieprawidłowe oznaczanie rabatów.
Co warto wiedzieć przed Black Friday?
Dla sprzedawców dzień ten to szansa na znaczące zwiększenie obrotów, jednak warto pamiętać o przepisach prawnych dotyczących promocji i rabatów. Należy przestrzegać zasad dotyczących prezentowania cen, rzetelności oferowanych rabatów oraz czasu trwania promocji. Przykładowo, promocje muszą być jasno określone co do terminu i nie mogą być sztucznie przedłużane, co mogłoby wprowadzać konsumentów w błąd.
Podsumowanie
Black Friday to zjawisko, które zyskało międzynarodowy wymiar, przenikając z USA do wielu innych krajów, w tym do Polski. Jest to dzień, który znacząco wpływa na zachowania konsumenckie i strategie marketingowe firm, ale także dzień, który budzi kontrowersje związane z nadmiernym konsumpcjonizmem. Dla przedsiębiorców to czas intensywnej rywalizacji o klienta, który wymaga przemyślanych i zgodnych z prawem działań marketingowych.
Zakończenie sporu prawnego dotyczącego znaku towarowego „Black Friday” to ważny moment dla niemieckiego handlu. Przedsiębiorcy mogą teraz bez obaw korzystać z tego terminu w swoich kampaniach reklamowych, co z pewnością przyczyni się do wzrostu aktywności marketingowej wokół tego dnia. Dla polskich firm działających na rynku niemieckim oznacza to zwiększone możliwości promocyjne i potencjalnie większe zyski z działalności handlowej w okresie przedświątecznym.