Rosnące napięcia wokół platformy Temu: Sprzedawcy protestują przeciwko Pinduoduo

5.08.2024

W ostatnich dniach świat e-commerce w Chinach został wstrząśnięty przez masowe protesty sprzedawców, którzy wyrazili swoje niezadowolenie wobec polityki giganta Pinduoduo (PDD), właściciela platformy Temu. Incydenty te miały miejsce w Guangzhou, gdzie setki sprzedawców zebrały się przed siedzibą firmy, domagając się zwrotu pieniędzy oraz zmian w polityce firmy.


Przyczyny protestów

Sprzedawcy, głównie z branży odzieżowej, skarżą się na nieuczciwe traktowanie przez PDD. Wśród głównych zarzutów znalazły się nieuzasadnione wysokie kary, które PDD nakłada na sprzedawców za opóźnienia w dostawach czy niezgodności w opisach produktów. Dodatkowo, firma często wstrzymuje płatności, co zdaniem sprzedawców ma ułatwiać nakładanie przyszłych kar.

W jednym z wywiadów, sprzedawczyni, która nie brała udziału w protestach, wyraziła frustrację: „Platforma wymaga od nas, abyśmy oferowali najniższe ceny, ale nikt nie pyta o jakość. Nie możemy jednocześnie zapewniać niskich cen i wysokiej jakości.” Takie działania doprowadziły do sytuacji, w której sprzedawcy nie są w stanie zapewnić odpowiedniej marży zysków, co skutkuje ich niezadowoleniem i frustracją.


Odpowiedź Pinduoduo

Rzecznik PDD potwierdził, że grupa sprzedawców zebrała się przed jednym z ich centrów logistycznych. W oświadczeniu wysłanym do niemieckiej gazety Frankfurter Allgemeine Zeitung (FAZ) firma podkreśliła, że choć sankcje są niezbędne do utrzymania wysokiej jakości na rynku, dąży do ich uczciwego egzekwowania i rozwiązywania sporów.

Mimo to, protesty te miały znaczący wpływ na wartość rynkową PDD, której akcje w Nowym Jorku spadły o prawie 6% w tym tygodniu.


Reakcje społeczne

Protesty wywołały burzliwą debatę w chińskich mediach społecznościowych. Opinie były podzielone – niektórzy użytkownicy bronili polityki PDD, twierdząc, że firma chroni prawa konsumentów, inni zaś krytykowali ją za nieuczciwe traktowanie sprzedawców. Pojawiły się także głosy porównujące platformy e-commerce do „niewolniczych posiadłości”, co wywołało jeszcze większe emocje wśród internautów.


Historia konfliktów

Protesty sprzedawców nie są nowością dla PDD. W maju tego roku doszło do podobnych zgromadzeń, co pokazuje, że napięcia pomiędzy firmą a sprzedawcami narastają od dłuższego czasu. Takie protesty, choć rzadkie, nie są całkowicie niezwykłe w Chinach, gdzie niezadowoleni wierzyciele czy kupujący często zbierają się przed siedzibami firm, domagając się swoich praw.


Konkurencja i przyszłość Temu

Temu, znane ze swoich niskich cen, zdobyło popularność zarówno w Chinach, jak i na rynkach międzynarodowych. W Europie i Stanach Zjednoczonych platforma budzi niepokój lokalnych detalistów, którzy nie są w stanie konkurować z tak niskimi cenami. Temu często unika opłat celnych, co daje im dodatkową przewagę konkurencyjną.

Pinduoduo, dzięki sukcesowi Temu, zyskało znaczącą pozycję na rynku e-commerce, chwilowo przewyższając nawet Alibaba pod względem wartości giełdowej. Jednak rosnące napięcia ze sprzedawcami mogą wpłynąć na przyszłość firmy, która będzie musiała znaleźć sposób na uczciwe traktowanie swoich partnerów handlowych, jednocześnie utrzymując niskie ceny i wysoką jakość usług.


Wnioski

Napięcia wokół platformy Temu ukazują wyzwania, z jakimi borykają się sprzedawcy i platformy e-commerce. Problemy z jakością, opóźnienia w płatnościach i wysokie kary są źródłem niezadowolenia sprzedawców, co prowadzi do eskalacji konfliktów. Przyszłość Temu zależy od zdolności firmy do transparentnego i uczciwego zarządzania relacjami z partnerami handlowymi oraz zadowolenia klientów.