Niemcy: Spór prawny o markę „Black Friday” wciąż trwa. Uważaj na upomnienia! [Aktualizacja: 2.10.2023]

18.11.2022 [Aktualizacja: 2.10.2023]

Wieloletnia batalia prawna zakończyła się w połowie 2023 roku. Zgodnie z wyrokiem Federalnego Sądu Najwyższego, znak towarowy Black Friday jest definitywnie i kompleksowo usunięty z rejestru Niemieckiego Urzędu Patentowego i Znaków Towarowych.

Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że spór o znak towarowy „Black Friday” i związaną z nim możliwość naruszenia znaku towarowego jest zakończony – teraz jednak prawdopodobnie przejdzie do kolejnej rundy. Jak poinformowała spółka Black Friday GmbH, czyli właściciel znaku towarowego „Black Friday” złożył kilka dni temu odwołanie od niedawnej decyzji Sądu Apelacyjnego w Berlinie.

Do czasu kolejnej rozprawy znak towarowy prawdopodobnie pozostanie na razie w rejestrze znaków towarowych. Jeśli znak towarowy jest używany bez licencji, nadal mogą istnieć konsekwencje wynikające z prawa znaków towarowych.


Sąd Apelacyjny w Berlinie orzekł w październiku za usunięciem znaku

Termin „Black Friday” jest zarejestrowany jako znak towarowy od 2013 roku, a jego użycie zawsze może prowadzić do upomnień lub pozwów o naruszenie znaku towarowego i roszczeń, jeśli nie pozyskiwano wcześniej licencji. Spór o ten znak towarowy toczy się od dłuższego czasu; często składano wnioski o jego unieważnienie, w szczególności z powodu braku wymaganego charakteru odróżniającego. Argumentowano, że termin „Black Friday” przyjął się w mówię potocznej.

W odniesieniu do handlu w dziedzinie sprzętu elektrycznego i elektronicznego, jak również niektórych powiązanych obszarów, przyjęto wniosek o unieważnienie znaku dla tych kategorii w następstwie decyzji Federalnego Sądu Patentowego i Federalnego Trybunału Sprawiedliwości.

Pozostałe kategorie produktów nadal jednak są pod ochroną znaków towarowych – są to setki innych towarów i usług. Dopiero w połowie października 2022 roku Sąd Apelacyjny w Berlinie potwierdził unieważnienie znaku towarowego również w stosunku do nich. W przypadku uprawomocnienia się tej decyzji sądu znak towarowy „Black Friday” zostałby ostatecznie całkowicie wykreślony z rejestru znaków towarowych, a korzystanie z niego bez konieczności wykupienia licencji byłoby możliwe bez konsekwencji. Decyzja ta wywołała ulgę w całej branży wśród wielu sprzedawców i firm.


Wykorzystanie „Black Friday” bez zgody może więc nadal prowadzić do konsekwencji prawnych.

Niestety jednak obecnie znak towarowy nadal zarejestrowany – i na razie tak pozostanie, jak podaje Black Friday GmbH. Mimo że Sąd Apelacyjny w Berlinie nie dopuścił odwołania do Federalnego Sądu Najwyższego (BGH), właściciel znaku towarowego złożył w BGH w dniu 14 listopada 2022 r. skargę o stwierdzenie niedopuszczalności. Powoduje to zawieszenie skutków prawnych wyroku, w wyniku czego wpis do rejestru znaków towarowych pozostaje w mocy, a właściciel znaku towarowego może nadal podejmować działania przeciwko używaniu tego określenia, które narusza prawa do znaku towarowego.

„Zawsze ważne było dla nas zagwarantowanie pewności prawnej dla naszych partnerów. Z tego powodu zabezpieczyliśmy niezbędne prawa do używania znaku słownego Black Friday od właściciela – komentuje Konrad Kreid, dyrektor zarządzający Black Friday GmbH.

Niestety, również w 2022 r. odradzamy używania „Black Friday”.