5.05.2020
Wiele przedsiębiorstw boryka się z poważnymi problemami związanymi z pandemią koronawirusa, natomiast Amazon oraz sprzedawcy na nim aktywni doświadczają właśnie ogromnego popytu i odpowiednio znacznego wzrostu sprzedaży. Jak podaje firma w swoich wynikach kwartalnych przedstawionych w zeszły czwartek, sprzedaż wzrosła o 26 procent, dając firmie Amazon obroty w wysokości 75,5 mld dolarów (nie mylić z GMV = obroty sprzedawców aktywnych na Amazonie jako marketplace).
Co ciekawe, wzrost ten nie przekłada się na większe zyski. Dochód netto spadł o zadziwiające 29 procent do łącznej kwoty 2,5 mld dolarów. Analitycy spodziewali się znacznie więcej w swoich szacunkach, mianowicie oscylowały one blisko liczby 3,26 miliarda dolarów. Wynik operacyjny najwidoczniej nie spełnił oczekiwań akcjonariuszy, ponieważ kurs akcji Amazon spadł o 5,6% w czwartek po ogłoszeniu wyników Q1.
Większa liczba pracowników i 49% wyższe koszty wysyłki
Załamanie się zysków będzie prawdopodobnie wynikiem połączenia różnych czynników: w związku z rozprzestrzenianiem się pandemii i zmianą potrzeb u kupujących, Amazon nadał priorytet niektórym produktom lub kategoriom produktów i tymczasowo zawiesił wysyłkę pozostałych produktów z magazynów FBA (Fulfillment by Amazon). Sądy francuskie od 16. marca wymuszają praktycznie zamknięcie wszystkich magazynów we Francji ze względu na rzekomo niewystarczające środki ochrony dla pracowników w nich.
Więcej o tym przeczytasz tutaj:
Aby sprostać rosnącej ilości zamówień, Amazon zwiększa liczbę pracowników o 175 000 pracowników w dziale logistyki. Ponadto koszty wysyłki były wyższe: tylko w pierwszych trzech miesiącach roku szacuje się, że wzrosły one na całym świecie o 49 procent w porównaniu z rokiem poprzednim.
eBay zmaga się z kryzysem z zaskakująco małymi stratami
eBay również zaprezentował swoje wyniki w pierwszym kwartale 2020 roku. Marketplace jak dotąd stosunkowo dobrze przeszedł przez kryzys koronawirusa, ale podobnie jak jego konkurent Amazon nie może jako firma korzystać z przychylnych dla e-commerce obecnych warunków rynkowych. W pierwszych trzech miesiącach roku globalne obroty wyniosły 2,4 mld dolarów, czyli o dwa procent mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Wolumen towarów brutto (obroty sprzedawców na eBay) również spadł o jeden procent do 21,3 mld dolarów.
GMV na eBay zwiększył się o 20-25% w kwietniu. Q2 może być świetny!
Natomiast liczba aktywnych nabywców wzrosła w ostatnim kwartale o dwa procent. W ten sposób Ebay ma obecnie 174 miliony aktywnych klientów na swoich rynkach. Marża operacyjna również wygląda dobrze: W pierwszym kwartale 2020 roku wzrosła ona do 26,5 proc. w porównaniu z 24,6 proc. w tym samym okresie roku poprzedniego.
GMV, czyli całkowity wolumen towarów brutto, czyli obroty sprzedawców na eBay, wyniósł 21,3 mld dolarów. W kwietniu GMV wzrósł nawet o 20%.
W przypadku eBay mamy zatem do czynienia z kontynuacją trendu spadkowego, który w wyniku większej sprzedaży spowodowanej przez pandemię udało się mocno ograniczyć. Wysoce prawdopodobne jest, że eBay przede wszystkim zyskał na problemach Amazona z wysyłką. Zamknięte magazyny np. we Francji, wydłużony czas dostawy oraz potężne ograniczenia w kategoriach produktów i priorytetyzacja przy wysyłce, skłoniła przynajmniej w Niemczech sporo kupujących oraz sprzedawców do „przesiadki” na eBay.